Ponad 300 kolarzy zjechało do Dębia, żeby powalczyć o Puchar Wójta Gminy Chrząstowice. Wyścig jest rozpoczęciem sezonu kolarskiego na Opolszczyźnie. Jak zaznaczają organizatorzy, jest to wyścig z tradycją, który od lat przyciąga zawodników z całego kraju.

– Było gorąco i w niektórych miejscach było trudno. Średnie tempo wynosiło chyba 38 km/h. Jest duży stres, trzeba pilnować, żeby się ustawić z przodu, i żeby nie jechać cały czas w czołówce – mówi Łukasz Ciecior z klubu LKS Ziemia Opolska, który najlepiej wśród opolan poradził sobie w kat. młodzik.

– To jest dobra pogoda akurat do ścigania – zaznacza Marian Staniszewski, dyrektor wyścigu. – Mamy część trasy w terenie zalesionym, także troszkę chłodu jest, a jak jadą szybko to ich wiatr owiewa.

– Mieliśmy w sumie do przejechania 4 rundy, ale było tam dosyć niebezpiecznie. Miałam defekt. Na takich wspólnych wyścigach trzeba się pilnować, żeby nie zgubić kontaktu z grupą, bo potem jak się zostanie za peletonem, to dojście jest naprawdę bardzo ciężkie – dodaje Ewa Dymek z Imielina, która startowała w kategorii juniorów młodszych.
Zawodnicy rywalizowali w 5. kategoriach. Zawody zostały zorganizowane po raz 33

tekst: radio.opole.pl

Co roku LICON jest głównym sponsorem wyścigu.